RunWarsaw 1:09:53

Są wreszcie wyniki. 1:09:53.
I zdjęcia. Oto kilka z nich.

Dobiegłem !!! Zrobiłem dychę!!!

Przebiegłem 10 km w godzinę z kawałkiem. Nie to jest ważne - ukończyłem dziesięciokilometrowy bieg. I to się liczy. Ale było ludzi. Zielona fala ludzi. Tłumy. Rzeka narodu. Trzeba oglądać telewizję. Czekam na wyniki. Mają być na stronie runwarsaw.pl.

RunWarsaw - Kibice mile widziani

Zapraszam wszystkich chętnych do kibicowania jutro na trasie biegu. Będę miał numer 9021. Ale to nic nie znaczy. Jadę bez żony więc tylko Bajerek będzie na trasie (może). Dziś jeszcze impreza u DAltona, może tak znajdzie się kilku chętnych do kibicowania. Na pweno ja jestem kierowcą (i nie trzeba mnie do tego namawiać).
Nie powiem żebym nie miał obaw. Co prawda zrobiłem już jedną dychę parę dni temu ale nie wiem jak się biega w grupie. Boję się, że w owczym pędzie pobiegnę narzuconym tempem i spuchnę w na 4-6 km. A decyzja 5 czy 10 jest na trzecim. Jakoś to będzie.

RunWarsaw z dr Smoleńskim

Wygląda na to że niedzielny Run Warsaw pobiegnę w towarzystwie panów Smoleńskich. Biegną obaj, ale starszy tylko na piątkę. Namawiałem go żeby spróbował ze mną dychy, że ja też nie jestem niczego pewien ale nie chciał się namówić. Marcin Socha też biegnie z jakimś kolegą, spróbuję się skontaktować. Błędów Rządzi!!!